Bornholm, Snogebaek

kolejne miasteczko

22 września 2003; 516 przebytych kilometrów







W Snogebek najbardziej podobał mi się mały porcik. Cicho, spokojnie i kolorowo.

Jest tu także wędzarnia (zamknięta), domek ze słomianym dachem, gdzie ręcznie robi się czekoladę (dziś akurat się nie robi). Czyli wiele atrakcji, ale tylko w sezonie. Ale za to nie ma tłumów, co bardzo mnie cieszy.