Bornholm, Arsdale

wiatraki

22 września 2003; 506 przebytych kilometrów







Dziś już w końcu udało się rowery wypożyczyć. Z panem trochę ciężko się było dogadać, ale rowery są :)

W planach była wycieczka na Christianso, ale w porcie okazało się, że ze Svaneke nic już tam nie płynie, koniec sezonu, trzeba by pojechać do Gudhjem. A więc znów zmiana planów.
Po drodze weszliśmy do huty szkła. W Szklarskiej jakoś bardziej mi się to podobało, ale jeśli ktoś nie widział wcześniej, to warto.

Bierzemy rowery i jedziemy do najbliższej atrakcji - Arsdale.
Wczoraj wiatrak milczał, jak zaklęty, dziś za to kręci się i świszcze :) Można wejść do środka! Super, z bliska można przypatrzeć się, jak powstaje mąka. Wszystko się tu kręci, skrzypi, przyspiesza lub zwalnia, w zależności od siły wiatru. Rewelacja, coś czuję, że to miejsce najbardziej mi się spodoba na całej wyspie!